Moda ślubna każdego roku wygląda nieco inaczej. Co prawda pewne elementy pozostają w niej niezmiennie, czyli np. długie suknie balowe, które od wielu lat zakładane są przez kobiety w dniu ślubu, ale jednak projektanci za każdym razem starają się zaskoczyć czymś przyszłe panny młode. W sezonie 2020 najprawdopodobniej królować będą suknie ślubne boho. Już dziś pojawiają się one na wielu pokazach mody. Zakochały się w nich gwiazdy Hollywood, które z przyjemnością pokazują się w zwiewnych kreacjach na hucznych uroczystościach weselnych.
Suknie ślubne BOHO
Suknie boho bez wątpienia potrafią oczarowywać. Są niesamowicie wdzięczne i dziewczęce. Nawiązują ściśle do czystej i niczym niezmąconej natury, która ma najlepszy wpływ na ludzi i najlepiej potrafi zaprezentować piękno zwykłego ciała. Nie ma w nich miejsca na niepotrzebne gadżety, dżety czy ćwieki. Suknie w stylu boho zazwyczaj są bardzo proste, a wręcz minimalistyczne. Bardzo ważną rolę odgrywa jakość ich wykonania. Styl boho wymaga stosowania wysokogatunkowych i naturalnych materiałów, takich jak len bądź jedwab, które można urozmaicać drobnymi elementami wykonanymi z tworzyw sztucznych. Kolorem przewodnim dla ślubnych kreacji w teorii powinna być biel, jednak w przypadku takich kreacji zastępuje się ją barwą kremową lub odcieniem kości słoniowej. Takie tonacje idealnie współgrają z ciemniejszą karnacją i opalonym ciałem.
Więcej na: https://www.annakara.com/suknie-slubne
Nie każda panna młoda ma ochotę zarzucać na siebie efektowną kreację z gigantycznymi warstwami tiulu i całą masę błyszczącej biżuterii. Czasami mniej znaczy więcej. Kreacje boho na pierwszy rzut oka wyglądają dość prosto, ale założone na ciało zmieniają się nie do poznania.
